Bankructwo Silicon Valley Bank

W piątek (10.03) rano nastąpił upadek Silicon Valley Bank. Jest to drugie co do wielkości bankructwo instytucji finansowej w historii. 

Bank był pożyczkodawcą dla startupów z Doliny Krzemowej. Kalifornijskie organy regulacyjne nakazały zamknąć instytucję i przekazały ją pod kontrolę FDIC – Federal Deposit Insurance Corporation, odpowiednika Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Zadaniem FDIC jest upłynnienie aktywów banku, w celu spłaty deponentów i wierzycieli. 

Cena akcji SVB Financial Group (SIVB) 

Akcje grupy SVB na NYSE (tradingview.com) 

W czwartek (09.03) notowania grupy SVB na nowojorskiej giełdzie spadły o ponad 60%. W piątek handel został wstrzymany z obawy przed dalszymi spadkami spowodowanymi paniką na parkiecie. FDIS zapewnia, że klienci banku odzyskają dostęp do depozytów, które były ubezpieczone, najpóźniej w poniedziałek rano, natomiast pozostali mogą liczyć na „advance dividend within the next week”, czyli można się domyślać, że to coś w rodzaju zaliczki. Sam bank odmawia komentarza w tej sprawie. 

Dlaczego bank SVB upadł? 

W środę (08.03) SVB ogłosił sprzedaż papierów wartościowych ze stratą, prawdopodobnie były to obligacje kupione przy niskich stopach procentowych. Jednocześnie zapowiedział emisję nowych akcji o wartości 2,25 miliarda dolarów aby wzmocnić swój bilans. Wywołało to panikę wśród klientów. Niektóre z firm doradczych zaleciły wycofanie gotówki z tego banku. SVB szybko zrezygnował z pomysłu pozyskania kapitału, jednak było już za późno, ponieważ akcje firmy odnotowały drastyczne spadki, ciągnąc za sobą inne instytucje finansowe. Bank stał się z dnia na dzień niewypłacalny.